Niniejsze opracowanie jest oparte na rachunku sumienia z książeczki do nabożeństwa: „Droga do nieba” (wydanie 42, Opole 1980 r.) i uzupełnione wyciągiem z teologii moralnej.
Przedruk z Rachunek Sumienia, oprac. o. Bonifacy H. Knapik, OFM; 41-506 Chorzów, ul. Szkolna l, tel. 413 – 337
NIHIL OBSTAT: Ks. dr Jan Grzesica, cenzor Mysłowice, dnia 4.02.1988 r.
IMPRIMATUR: Ks. bp dr Damian Zimoń, Ordynariusz Katowicki, Katowice, dnia 5.02.1988 r., Nr VI-1662/88. Zezwolenie władzy zakonnej, o. dr Joachim Mazurek OFM, Prowincjał, Katowice-Panewniki, dnia 13.02.1988 r., Ldz. 47/P/88
***
Ten tekst jest przewidziany dla wszystkich, począwszy od uczniów szóstej klasy szkoły podstawowej. Poleca się go każdemu kto chce mieć dobre sumienie, albowiem życie według dobrego sumienia jest najpewniejszą drogą do zbawienia.
INTENCJA – Każdemu, po przemyśleniu, niech posłuży ku zbawieniu. W tej intencji odmawia się codziennie modlitwy do Miłosierdzia Bożego.
***
PRZED RACHUNKIEM SUMIENIA
Co to jest grzech? Grzech jest to dobrowolne i świadome przekroczenie przykazania Bożego lub kościelnego. Grzech polega więc na nieposłuszeństwie i wynoszeniu własnej woli nad wolę Bożą. Grzech może być ciężki, czyli śmiertelny albo lekki, czyli powszedni.
Grzech ciężki popełnia człowiek wtedy, gdy przekracza przykazania:
1) w ważnej rzeczy – jest to tzw. materia wielka,
2) zupełnie świadomie
3) całkowicie dobrowolnie.
Grzech lekki popełnia człowiek wtedy, gdy przekracza przykazania:
1) w małej rzeczy,
2) bez całkowitej świadomości,
3) bez całkowitej dobrowolności.
Skutki grzechu. Grzech ciężki (śmiertelny) jest całkowitym odwróceniem się człowieka od Boga, od celu ostatecznego. Pozbawia duszę łaski uświęcającej, która stanowi nadprzyrodzone życie duszy. Zrywa wspólnotę z Bogiem i wyrządza krzywdę Kościołowi. Jest największym nieszczęściem człowieka. Człowiek przestaje być dzieckiem Bożym, traci wszystkie zasługi za dobre uczynki dawniej wykonane i nie może osiągnąć nowych zasług. Kto umiera w ciężkim grzechu jest odrzucony od Boga na wieki, czyli zostaje potępiony. Jest to kara wieczna.
Grzech lekki (powszedni) osłabia naszą łączność z Bogiem i pomniejsza świętość Kościoła, ale nie pozbawia człowieka stanu łaski.
Ponieważ grzech ciężki jest tragedią dla człowieka, dlatego należy w swoim rachunku sumienia dokładnie rozważyć najpierw wielkość materii danego grzechu, następnie stan świadomości przed lub w czasie popełniania tegoż grzechu przy równoczesnym uwzględnieniu stanu swojej dobrowolności.
W niniejszym schemacie rachunku sumienia są wymienione grzechy, których materia jest zawsze wielka i są zaznaczone w nawiasie „mw”. Inne grzechy w tym schemacie mogą mieć materię wielką w zależności od wielkości szkody (krzywdy), jaką człowiek przez ten grzech wyrządził:
1) Bogu
2) sobie
3) bliźniemu
4) grupie społecznej lub społeczeństwu.
Oto niektóre przykłady:
ad 1) „Odwodziłem innych od Boga”, wykazując że Bóg w ogóle nie istnieje.
ad 2) „Szkodziłem sobie na zdrowiu”, np. przez nadmierne picie alkoholu i dawałem tym wielkie zgorszenie.
ad 3) „Namawiałem do grzechu”, np. do grzechu nieczystego, do wielkiej kradzieży, do krzywoprzysięstwa itp.
ad 4) „Przekazywałem innym złe książki”, które spowodowały wiele zła.
Uwaga! Wielkość materii należy oceniać nie według własnego odczucia szkody, ale wg odczucia osoby lub osób poszkodowanych.
Należy się mieć jednak na baczności przed zbyt formalistycznym traktowaniem swoich grzechów, mówiąc sobie np. „wyspowiadam się i wszystko będzie załatwione”. Tak właśnie nie jest, bo za każdy grzech już wyspowiadany człowiek poniesie karę tu na ziemi, albo w czyśćcu po śmierci.
Innym niebezpieczeństwem dla człowieka jest szatańskie nastawienie w segregowaniu grzechów, tzn. unikać tylko grzechów ciężkich, a lekceważyć grzechy lekkie. Dla przykładu rozważmy słowa P. Jezusa potępiające tych, którzy w swoim życiu nie czynili uczynków miłosierdzia: „Idźcie precz ode mnie przeklęci, w ogień wieczny, albowiem łaknąłem, a nie nakarmiliście mię, itd.” (Mt 25,41-46). W innym miejscu mówi P. Jezus do potępionych: „Odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy czynicie nieprawość” (Łk 13, 25-27).
Należy więc traktować każdy grzech, ciężki i lekki, jako nieprawość człowieka wobec Boga. Takie bowiem nastawienie jest bezpiecznym trwaniem w bojaźni Bożej i właściwą dyspozycją do uzyskania od Boga przebaczenia i odpuszczenia wszystkich grzechów.
Inną przestrogą dla zuchwalców są słowa św. Pawła: „Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą Królestwa Bożego. Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwieźli, ani mężczyźni współżyjący ze sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy nie odziedziczą -Królestwa Bożego” (l Kor 6,9 nn).
***
WPROWADZENIE DO RACHUNKU SUMIENIA
Bóg w swoim wielkim miłosierdziu chce ratować każdego człowieka zagrożonego ustawicznie wpływem złego ducha, szatana. W tym celu ustanowił P. Jezus Sakrament Pokuty, aby każdy grzesznik mógł łatwo powrócić do miłującego Ojca. Pan Jezus przekazał tę władzę pojednania swojemu Kościołowi słowami: „Weźmijcie Ducha Świętego, którym odpuścicie grzechy – będą odpuszczone, a którym zatrzymacie – będą zatrzymane” (J 20,22).
Kościół wypełnia tę misję Chrystusa przez swoich kapłanów w Sakramencie Pokuty, popularnie nazwanym Spowiedzią świętą.
Dla owocnej Spowiedzi św. wymaga się wypełnienia 5 warunków, mianowicie:
1. dobry rachunek sumienia
2. żal za popełnione grzechy
3. postanowienie poprawy
4. szczere wyznanie grzechów
5. zadośćuczynienie.
Pan Bóg bez żalu nie odpuszcza nigdy żadnego grzechu osobistego. Żeby więc za grzech żałować – trzeba go najpierw poznać. W tym celu należy dokładnie rozważyć grzechy wymienione w rym „rachunku sumienia” i pamięcią sięgnąć do własnej przeszłości. Jeżeli swoich grzechów pozna się wiele – wtedy zaleca się, by przystąpić do konfesjonału z karteczką.
Przedtem jednak trzeba wzbudzić żal za grzechy (możliwie doskonały), następnie mocno postanowić (trzeci warunek) unikać wszelkich grzechów, zwłaszcza ciężkich, a także unikać okazji do ich powtarzania. Ponadto trzeba naprawić krzywdę (piąty warunek), np. zwrócić rzecz skradzioną i wynagrodzić wszelkie szkody przez siebie wyrządzone.
***
MODLITWA PRZED RACHUNKIEM SUMIENIA
Wszechmogący i miłosierny Boże, oświeć mój umysł, abym poznał grzechy, które popełniłem i odmień moje serce, abym szczerze nawrócił się do Ciebie. Niech Twoja miłość zjednoczy mnie z wszystkimi, którym wyrządziłem krzywdę. Niech Twoja dobroć uleczy moje rany, umocni moją słabość. Niech Duch Święty obdarzy mnie nowym życiem i odnowi we mnie miłość, aby w moich czynach zajaśniał obraz Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
RACHUNEK SUMIENIA
PIERWSZE PRZYKAZANIE BOŻE – Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną
Nie modliłem się w ogóle… Dobrowolnie wątpiłem o prawdach wiary (jakich?)… Wstydziłem się swojej wiary… Zaparłem się wiary (zg)* – (mw)… Publicznie krytykowałem prawdy wiary (zg i mw) Nie starałem się o pogłębienie swojej wiedzy religijnej przez słuchanie kazań, czytanie Pisma Św., książek religijnych itp. … Nie ufałem Bogu, np. w grzechowych utrapieniach… Poddawałem się rozpaczy i zwątpieniu… Narzekałem na P. Boga, np. w niepowodzeniach (zg) Wierzyłem w zabobony, wróżby czy horo-skopy… (mw), Znieważyłem osoby duchowne, miejsca i rzeczy poświęcone, np. kościoły, cmentarze, krzyże, obrazy itp. (zg)… Przeszkadzałem innym w spełnianiu praktyk religijnych, np. w rodzinie, w środowisku pracy… Ceniłem pieniądz, wygody, przyjemności, sport itp. bardziej niż sprawy Boże i zbawienie własnej duszy… Narażałem się na utratę wiary przez złe widowiska, filmy, książki, programy telewizyjne, towarzystwo, itp. Odwodziłem innych od Boga… Należałem lub należę do organizacji ateistycznej (zg)-(mw)… Zapierałem się Boga lub Go zwalczałem (zg) -(mw)… Występowałem przeciw nauce Bożej lub nauce Kościoła (zg) – (mw)… Dałem zgorszenie swoim złym zachowa-niem lub złym mówieniem…
Uwaga! Umieszczone w nawiasach „zg” oznacza, że ten grzech jest także grzechem zgorszenia, rozumianym w sensie popularnym jako zły przykład, powodujący oburzenie lub zachętę do zła, a dla źle czyniących – niebezpiecznym umocnieniem. Wielkość zgorszenia zależy od osoby, jej godności, sprawowanej funkcji, pozycji społecznej itp.
***
DRUGIE PRZYKAZANIE BOŻE – Nie będziesz brał imienia Pana Boga Twego nadaremno
Wymawiałem imiona Świętych lub imię Boże – bez uszanowania, bez potrzeby, w żartach, w gniewie, z przyzwyczajenia… Bluźniłem przeciw Bogu lub Świętym (zg, mw) Nie dotrzymywałem przysięgi albo ślubu złożonego Bogu (mw)… Przysięgałem niepotrzebnie lub złożyłem fałszywą lub niemoralną przysięgę. Czy naprawiłem wyrządzoną przez to krzywdę? (mw) Przyjąłem po świętokradzku Sakramenty św. – które? (mw)… Rozmawiałem o sprawach religijnych lekceważąco… Przeklinałem kogoś w myślach lub publicznie (zg) Wstydziłem się chrześcijańskiego pozdrowienia lub zewnętrznych gestów religijnych, jak znak krzyża św., przyklęknięcie, zdjęcie czapki przed kościołem lub krzyżem itp. (zg)… Nosiłem lub noszę symbole religijne, (dewocjonalia) jako ozdobę, maskotkę lub fetysz – a nie jako zewnętrzny wyraz wiary… Używałem słów z Pisma Św. dla żartów, dla obrony grzesznych interesów, dla poparcia błędnej nauki itp… Brałem udział w seansach spirytystycznych – w wywoływaniu duchów (mw)…
***
TRZECIE PRZYKAZANIE BOŻE Pamiętaj, abyś dzień święty święcił
Opuściłem z własnej winy Mszę św. w niedzielę lub w święto nakazane (zg) – (mw)… Spóźniłem się na Mszę św. w niedzielę lub w święto nakazane… We Mszy św. nie brałem czynnego udziału… Przeszkadzałem innym w skupieniu w czasie Mszy św… Pracowałem w niedzielę lub inne święto bez koniecznej potrzeby (zg)… Znieważyłem Dzień Paski przez pijaństwo lub udział w grzesznych zabawach i rozrywkach (zg)…
Uwaga! Każdy grzech popełniony przeciw pierwszym trzem przykazaniom Bożym, godzi bezpośrednio w „przykazanie miłości Boga”, które brzmi: „Będziesz miłował Pana Boga Twego z całego serca, z całej duszy, z wszystkich myśli i ze wszystkich sił swoich”.
Każdy grzech popełniony przeciw przykazaniom Bożym od czwartego do dziesiątego godzi pośrednio w „przykazanie miłości Boga”, a bezpośrednio w „przykazanie miłości bliźniego”, które brzmi: „Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”.
***
CZWARTE PRZYKAZANIE BOŻE Czcij ojca twego i matkę twoją
Nie okazywałem rodzicom miłości i szacunku. Odnosiłem się do rodziców w sposób ubliżający, kłóciłem się z nimi, obmawiałem ich, biłem ich, wstydziłem się swoich rodziców… Nie starałem się pomóc rodzicom… Nie byłem posłuszny rodzicom, nauczycielom, wychowawcom… Nie modliłem się za rodziców… Nie dbałem o moralne i religijne wyrobienie i wychowanie dzieci (modlitwa, Msza św. w niedzielę i święta, uczęszczanie na lekcje religii, przyjmowanie Sakramentów św. itp.)… Nie starałem się o współpracę z duszpasterzem w katechizacji dzieci… Nie dawałem dzieciom dobrego przykładu w wypełnianiu obowiązków religijnych, w pracy zawodowej, we współżyciu z sąsiadami… Nie poświęcałem dzieciom czasu, nie interesowałem się ich problemami życiowymi… Nie dbałem o ich wykształcenie, utrzymanie i odpoczynek… Nie starałem się ich kochać i traktować jednakowo… Byłem niesprawiedliwy w karaniu. Rozpieszczałem swoje dzieci przez spełnianie wszystkich ich zachcianek, np. w oglądaniu telewizji… Nie starałem się o wspólną modlitwę, czytanie Pisma Sw., rozmowy religijne oraz o znaki wiary w mieszkaniu (krzyż, obrazy relig.) Byłem obojętny na to, z kim się moje dziecko przyjaźni… Nie wymagałem od dzieci odpowiedniego szacunku dla rodziców, kapłanów, nauczycieli, ludzi starszych i dla każdego człowieka… Krytykowałem w obecności dzieci duchowieństwo (zg)… Wtrącałem się w pożycie małżeńskie dzieci, powodując konflikty… Nie wypełniałem obowiązków wobec chrześniaka. Nie kochałem szczerze męża/żony… Nie troszczyłem się o zdrowie współmałżonka… Nie poczuwam się do odpowiedzialności za uświęcenie i zbawienie współmałżonka… Ukrywaliśmy przed sobą ważne sprawy… Utrudnialiśmy sobie życie przez zły humor, kaprysy, gniew itp. … Rozjątrzaliśmy niezgodę, opowiadając innym, co nas dzieli… Nie dochowałem wierności małżeńskiej (mw) Unikaliśmy potomstwa w sposób grzeszny (mw) Ograniczaliśmy liczbę dzieci dla własnej wygody… Nasz dom nie jest wzorem i przykładem życia chrześcijańskiego… Nie szukałem szczerze dobra mojego Kraju… Nie spełniałem solidnie swoich obowiązków zawodowych… Niedobrze żyłem lub żyję z towarzyszami pracy… Nie dałem dobrego przykładu współpracownikom… Szerzyłem zło w środowisku pracy przez: przekleństwa, wulgarne słowa, używanie alkoholu, obmowy itp…. Dawałem niesprawiedliwą zapłatę… Patrzyłem przez palce na zło, aby mieć spokój… Pominąłem pracowników w awansie; Zmuszałem podwładnych do pracy ponad siły.
***
PIĄTE PRZYKAZANIE BOŻE Nie zabijaj
Wszelka krzywda: fizyczna, psychiczna czy moralna, wyrządzona pośrednio lub bezpośrednio, sobie lub bliźniemu – godzi w piąte przykazanie Boże.
Szkodziłem sobie na zdrowiu, np. przez nadmiar jedzenia, palenia tytoniu, picia alkoholu, przeciążenie pracą, lekceważenie snu, wypoczynku… Usiłowałem popełnić samobójstwo (mw)… Lekkomyślnie narażałem swoje zdrowie i życie… Życzyłem sobie lub bliźniemu śmierci… Za-biłem człowieka, może nienarodzonego (mw)… Zachęcałem, namawiałem lub zmuszałem do przerwania ciąży (zg) – (mw)… Żywię do bliźnich nienawiść lub niechęć… Pobiłem lub pokaleczyłem kogoś… Gorszyłem bliźnich swoim postępowaniem… Szkodziłem bliźniemu (w jaki sposób?)… Namawiałem do grzechu (jakiego?)… Prowadziłem pojazd w stanie nietrzeźwym… Lekceważyłem przepisy bezpieczeństwa na drodze lub przy pracy… Nie traktowałem środowiska naturalnego jako dzieła Bożego… Niszczyłem moje naturalne otoczenie lub nie przestrzegałem obowiązujących przepisów odnośnie ochrony środowiska naturalnego… Znęcałem się nad zwierzętami… Gardziłem drugim człowiekiem… Wyśmiewałem się z bliźniego, przezywałem go… Nie modliłem się za osobistych wrogów i prześladowców… Nie przebaczyłem komuś w swoim sercu… Nie ratowałem bliźniego w zagrożeniu, odmówiłem mu pomocy… Nie panowałem nad swoimi złymi skłonnościami, np. do gniewu, chciwości, zmysłowości, zazdrości itp. Bawiłem się cudzym kosztem… Przyczyniłem się do rozwoju nałogu u siebie lub u innych (zg)… Zadawałem świadomie cierpienia fizyczne, psychiczne lub moralne… Niszczyłem przyjaźń między ludźmi… Zaniedbuję swój rozwój intelektualny, moralny, religijny, fizyczny, umysłowy, psychiczny… Przebywam w złym towarzystwie…
***
SZÓSTE PRZYKAZANIE BOŻE Nie cudzołóż oraz DZIEWIĄTE PRZYKAZANIE BOŻE Nie pożądaj żony bliźniego twego
Nie miałem należytego poszanowania dla ciała i jego sił rozrodczych… Pragnąłem widzieć nieskromności… Pożądałem drugiej osoby… Miałem upodobanie w myślach nieskromnych (mw)… Podniecałem się do grzechu nieczystego przez lekturę, fantazję, filmy, widowiska, pornografię, itp. (mw)… Popełniłem grzech nieczysty ze sobą lub z inną osobą (zg)-(mw)… Prowadziłem nieprzyzwoite rozmowy (zg, mw) Nie odsunąłem od siebie okazji do grzechów nieczystych, np. podejrzane osoby, obrazki porno, książki, zdjęcia, filmy, programy telewizyjne… Przekazywałem innym złe książki, filmy, obrazki porno itp. (zg) – (mw)… Nie przestrzegałem rozumnej wstydliwości w ubiorze i zachowaniu… Nadużywałem praw małżeńskich (stosunki przerywane, środki poronne, antykoncepcyjne…) (mw). Nie szanowałem w małżeństwie czasowej niemożności współżycia… Nie starałem się poznać etycznych metod kierowania płodnością… Nie uświadamiałem stopniowo swoich dzieci w dziedzinie seksualnej… Stwarzałem sytuacje rozbudzające pożądanie (zg) -(mw)… Podglądałem życie seksualne innych… Wciągałem w przeżycia seksualne osoby nieletnie (zg) – (mw)… Obnażałem się publicznie dla podniecenia innych (zg) – (mw)… Zwlekanie z rodzeniem dzieci z urojonych przyczyn… Podejmowałem współżycie seksualne w małżeństwie w stanie nietrzeźwym (mw)… Planowałem i zmierzałem do rozwodu (mw) Rozwiodłem się (zg) – (mw)… Wszedłem po rozwodzie w następny związek małżeński (cywilny) (zg) – (mw)…
Uwaga! Każdy grzech przeciw szóstemu i dziewiątemu przykazaniu Bożemu popełniony w obecności innej osoby jest równocześnie wielkim grzechem zgorszenia, zwłaszcza popełniony w obecności dziecka.
***
SIÓDME PRZYKAZANIE BOŻE Nie kradnij oraz DZIESIĄTE PRZYKAZANIE BOŻE Nie pożądaj żadnej rzeczy bliźniego twego
Przywłaszczyłem sobie cudzą rzecz (prywatną, społeczną); przywłaszczyłem sobie owoce cudzej pracy lub zasługi innych… Zabierałem innym czas, każąc na siebie czekać… Wyrządziłem szkodę przez lenistwo, spóźnialstwo, niedotrzymanie umowy lub ustalonych terminów… Zatrzymałem rzecz znalezioną lub pożyczoną… Nie oddałem długu w terminie albo wcale… Rzecz skradzioną kupiłem albo sprzedałem… Dałem się przekupić przez dawanie albo branie łapówek… Zniszczyłem cudzą własność; nie dopilnowałem rzeczy będących własnością wspólną, społeczną… Oszukałem w handlu. Byłem chciwy, zazdrosny, pożądałem dobra cudzego… Nie wynagrodziłem krzywd ani przed Spowiedzią św., ani potem… Urządziłem się cudzym kosztem… Nie wynagradzałem uczciwie za pracę… Przywiązywałem się zbytnio do rzeczy materialnych… Byłem nieoszczędny, a skąpy wobec potrzebujących… Marnowałem talenty swoje i innych (np. wykładowca nie przygotowany prowadzi lekcję)… Zabierałem innym bezmyślnie czas… Wykorzystywałem czas pracy lub środki służbowe dla celów prywatnych… Oszukiwałem przy transakcjach…
Uwaga! Wszelka szkoda wyrządzona bliźniemu musi być naprawiona przed Spowiedzią św. albo w jak najkrótszym czasie po niej, ponieważ inaczej Spowiedź św. może być świętokradzka.
***
ÓSME PRZYKAZANIE BOŻE Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu.
Kłamałem i kłamię z przyzwyczajenia… Posądzałem lekkomyślnie… Bez potrzeby mówiłem o wadach lub grzechach bliźnich (obmowy)… Oczerniałem bliźniego, opowiadając o nim nieprawdziwe, złe rzeczy… Byłem obłudny wobec bliźniego… Nie naprawiłem krzywd spowodowanych moim kłamstwem… Nie zachowałem powierzonej mi tajemnicy albo sekretów… Nie zachowałem tajemnicy zawodowej (np. lekarz, pielęgniarka)… Nie dotrzymałem słowa, obietnic… Osądzałem bliźnich; pozywałem do sądu z błahych powodów… Stawałem po stronie nieprawdy (np. dla korzyści) (zg)… Byłem wścibskim, podsłuchiwałem, podglądałem… Zwalałem winę na bliźniego. Doniosłem fałszywie lub fałszywie zeznawałem… Mówiłem bezmyślnie, głupio (gadulstwo)… Fałszowałem dokumenty… Zmuszałem kogoś do przyjęcia poglądów, sprzecznych z jego przekonaniami…
***
PRZYKAZANIA KOŚCIELNE (nowe)
1. W niedziele i święta obowiązkowe we Mszy św. nabożnie uczestniczyć i od prac służebnych się powstrzymać. (por. III przykazanie Boże).
2. Przynajmniej raz w roku spowiadać się. Dla bezpieczeństwa naszego zbawienia Kościół poleca w dzisiejszych czasach częstą Spowiedź św., np. co miesiąc. Po dłuższej przerwie, np. po trzech miesiącach, do dobrej Spowiedzi św. należy przygotować się koniecznie przy pomocy dobrego (np. niniejszego) rachunku sumienia.
3. Przynajmniej raz w roku w czasie wielkanocnym Komunię św. przyjąć.
4. Posty nakazane zachowywać tzn. należy umartwiać się przez wszystkie piątki całego roku oraz potraw mięsnych nie spożywać. W piątek P. Jezus był torturowany i konał na krzyżu dla naszego zbawienia, dlatego każde nasze umartwienie ma być z miłości i wdzięczności dla Pana Jezusa. W okresach pokutnych należy codziennie umartwiać się, np. rezygnować z przyjemności dozwolonych, a więcej czasu poświęcić na modlitwę, czytanie Pisma św. i książek religijnych, spełniać uczynki miłosierdzia, ubogacać swoją wiedzę religijną, (powstrzymać się od zabaw tanecznych – także w piątki całego roku).
5. Potrzebom materialnym Kościoła zaradzać
***
GRZECHY CUDZE
Grzech cudzy popełnia ten, kto innych naraża na grzech Te grzechy zdarzają się bardzo często i popełnia je każdy człowiek wtedy, gdy:
1. Pobudza do grzechu, np. przez nieskromny ubiór, rozgniewanie, złe mówienie, złe zachowanie, itp. (zg).
2. Radzi do grzechu, np. do złodziejstwa (zg)…
3. Nakazuje popełnić grzech, np. dzieciom, domownikom, podwładnym (zg)…
4. Milczy na grzech bliźniego, np. żeby mieć spokój…
5. Zezwala popełnić grzech, np. podwładnym lub domownikom…
6. Pomaga popełnić grzech, np. przy rabunku zg
7. Nie karze grzechu, np. popełnionego przez dzieci, podwładnych (zg)…
8. Broni grzechu popełnionego przez kogokolwiek (zg)
9. Pochwała grzech popełniony przez kogokolwiek.
***
GRZECHY GŁÓWNE
Są to najbardziej niebezpieczne grzechy, ponieważ burzą w zasadniczy sposób moralność, przeradzając się łatwo w groźne i trudno uleczalne nałogi. Te właśnie grzechy i nałogi prowadzą do najcięższych zbrodni, np. zabójstwa, bałwochwalstwa, do utraty wiary, do samobójstwa. Należy więc te grzechy szczególnie śledzić w swoim postępowaniu, aby każdy z nich w zarodku likwidować.
1. Pycha – jest to wynoszenie się ponad innych: w myślach, w mowie i czynie. Człowiek pyszny łatwo odmówi posłuszeństwa Bogu i Kościołowi…
2. Chciwość – ujawnia się u człowieka jako pogoń za niesprawiedliwym zyskiem i jako skąpstwo.
3. Zazdrość – rodzi niechęć do ludzi, którym się dobrze powodzi, którzy są ubogaceni darami naturalnymi. Tym właśnie ludziom próbuje zazdrośnik zaszkodzić, np. przez zniesławienie…
4. Nieczystość – (por. VI prz. Boże).
5. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu – ktokolwiek je ponad miarę staje się chory, ociężały i zmysłowy. Picie alkoholu w celu upicia się jest grzechem ciężkim.
6. Gniew – zdarza się najczęściej u pyszałków. Człowiek, który lekceważy tę skłonność u siebie – dopuszcza się wielu grzechów niesprawiedliwości przez zniewagi, rozsiewanie strachu, niszczenie przyjaźni i majątku, itp.
7. Lenistwo – jest najbardziej niebezpieczne w dziedzinie własnego uświęcenia, np. przez zaniedbywanie praktyk religijnych… Innym przejawem lenistwa jest lekceważenie swoich obowiązków np. przez opuszczenie lub złe wykonanie…
***
GRZECHY PRZECIW DUCHOWI ŚWIĘTEMU
Ktokolwiek lekceważy te grzechy, nie może się nigdy dobrze wyspowiadać.
Trzeba więc najpierw te grzechy
1. Grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego
– ktokolwiek decyduje się popełnić grzech ciężki, licząc na przebaczenie w Sakramencie Pokuty -popełnia grzech przeciw Duchowi Św. (mw)…
2. Wątpić o lasce Bożej, np. grzesznik uświadamia sobie wiele ciężkich zbrodni, które popełnił. Uważa, że nie zasługuje na przebaczenie Boże i rezygnuje z tej łaski…
3. Sprzeciwiać się jakiejś prawdzie chrześcijańskiej, np. tej, że Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre czyny wynagradza, a za złe karze (mw)…
4. Bliźniemu łaski Bożej zazdrościć. Zdarza się to najczęściej takim ludziom, którzy przez dłuższy czas są skłóceni z Bogiem. Drażni ich ludzka pobożność i zwalczają wszelkie praktyki religijne.
5. Zatwardziałość wobec natchnień Ducha Św., np. lekceważenie natchnień Ducha Św. do dobrych uczynków, do Spowiedzi św. itp.
6. Odkładanie pokuty aż do śmierci, np. żyje ktoś w ciężkich grzechach i daje posłuch szatanowi, który zapewnia go, że przed śmiercią jeszcze się nawróci (mw)…
***
GRZECHY WOŁAJĄCE O POMSTĘ DO NIEBA
1. Umyślne zabójstwo – Najczęstszą zbrodnią w obecnych czasach jest mordowanie dzieci nienarodzonych. Zbrodniarzami w tej materii są: lekarze, położne, rodzice, pielęgniarki i ci wszyscy, którzy do tej zbrodni zachęcali, radzili, zmuszali lub nie przeszkodzili (zg) – (mw).
2. Grzech sodomski – grzech nieczysty prze-ciwny naturze, np. homoseksualizm (zg, w)…
3. Uciskanie ubogich, wdów i sierot. Jest to grzech wielkiej niesprawiedliwości, którą trzeba koniecznie naprawić przed Spowiedzią św. lub jak najprędzej po niej.
4. Zatrzymywanie zapłaty pracownikom – Cho-dzi o niesprawiedliwe wynagrodzenie, płacenie alkoholem, nierządem lub czymś niegodziwym. Ociąganie się z zapłatą za pracę itp. (zg)…
***
GRZECHY ZANIEDBANIA
Są to zaniedbane dobre uczynki, które każdy chrześcijanin powinien codziennie spełniać: jedne z obowiązku, a niektóre w duchu pokuty i dla doskonalenia w miłości.
Zaniedbywane uczynki miłosierdzia
a) względem duszy. Nie upominałem grzeszących. Nie pouczałem nie umiejących. Wątpiącym nie użyczyłem dobrej rady. Nie pocieszałem strapionych. Nie chciałem krzywdy cierpliwie znosić. Nie chciałem urazów chętnie darować. Nie modliłem się ani za żywych, ani za zmarłych.
b) względem ciała. Nie nakarmiłem głodnego. Nie napoiłem spragnionego. Nie użyczyłem gościny komuś w wielkiej potrzebie. Nie wspomogłem kogoś w wielkiej potrzebie. Nie starałem się o więźniów, np. kogoś z bliskich. Nie odwiedzałem chorych, starych (rodziców, krewnych, znajomych…). Nie brałem udziału w pogrzebie, zwłaszcza człowieka zasłużonego. Zaniedbywałem najprzedniejsze dobre uczynki: modlitwę, post, jałmużnę. Nie starałem się o dary Ducha Świętego: mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej. Nie ubiegałem się o cnoty: 7 cnót głównych, 4 cnoty kardynalne, 3 cnoty Boskie. Nie starałem się uzyskać odpustu zupełnego. Nie pogłębiam swojej wiary przez czytanie Pisma św. i lektury religijnej. Trwoniłem czas na nieużyteczne lub szkodliwe zajęcia, np. oglądanie niebezpiecznych programów telewizyjnych, długie zabawy, plotki…
***
MODLITWA PO RACHUNKU SUMIENIA
Żal i mocne postanowienie poprawy.
Panie Boże mój, z głębi serca żałuję za wszystkie grzechy całego życia mego, ponieważ obraziłem Cię i zasłużyłem na to, żebyś mnie jako Sprawiedliwy Sędzia ukarał tu na ziemi i w wieczności. Najbardziej jednak żałuję za nie dlatego, że Ciebie najlepszego Ojca, grzechami moimi tak bardzo obraziłem i zasmuciłem. Żałuję, że z powodu odwrócenia się od Ciebie, zmarnowałem zasługi gorzkiej męki mojego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z miłości dla mnie w Ogrójcu krwią się pocił, był ubiczowany, cierniem ukoronowany, niósł ciężki krzyż, na którym w wielkich boleściach umarł. Postanawiam przy pomocy Twojej łaski poprawić życie moje i więcej nie grzeszyć. Niech odtąd zrozumiem lepiej, że mój dom rodzinny, miejsce pracy, obowiązki moje i bliźnich są warsztatem mej doskonałości i świętości. Pragnę wynagrodzić wszelką szkodę, którą wyrządziłem. Pragnę zawsze do Ciebie należeć i przy pomocy łaski Twojej unikać wszystkich grzechów oraz okazji do nich.
Panie Jezu nie bądź mi Sędzią, lecz Zbawicielem. Matko Syna Bożego, bądź mi Matką moją i broń mnie od złego. Amen.
W KONFESJONALE
Penitent klęcząc mówi wyraźnie: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Kapłan odpowiada: „Na wieki wieków. Amen”.
P: Żegna się i mówi: „W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Mam lat… Jestem (dzieckiem, uczniem, żonatym, mężatką, wdową). Ostatni raz spowiadałem się przed (miesiącem, miesiącami…). Zadaną pokutę na ostatniej Spowiedzi św. wypełniłem, grzechu nie zataiłem. Od ostatniej Spowiedzi odwróciłem się od Pana Boga i Kościoła przez to, że, (przy grzechach ciężkich należy podać ich liczbę i okoliczności)…
Po wyznaniu grzechów penitent mówi: „Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie grzechy żałuję i proszę o zbawienną naukę, pokutę i rozgrzeszenie”.
K: Udziela krótkiej nauki, wyznacza pokutę i udziela rozgrzeszenia, czyniąc znak krzyża świętego przy słowach… „W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
P: Żegna się, gdy Kapłan czyni znak krzyża św. i odpowiada: „Amen”. „Wysławiajmy Pana, bo jest dobry”.
P: „Bo Jego miłosierdzie trwa na wieki”.
K: „Pan odpuścił Tobie grzechy. Idź w pokoju”. Potem lekko zapuka.
P: Po zapukaniu mówi: „Bogu niech będą dzięki” i odchodzi.
MODLITWA PO SPOWIEDZI ŚW.
Panie i Boże mój, dziękuję Ci za to, żeś mnie stworzył, żeś mnie powołał do wiary w Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Zbawiciela naszego. Ty udzielasz nam Ducha Świętego, abyśmy się stali Twoimi dziećmi i dziedzicami. Ty nie opuszczasz grzesznika, lecz szukasz go z ojcowską miłością. Ty stale odnawiasz nas przez Sakrament Przebaczenia i Pojednania abyśmy coraz doskonalej upodabniali się do Twojego Syna. Dziękuję Ci za cudowne dzieło Twego Miłosierdzia i wielbię Cię wraz z całym Kościołem za nasze zbawienie. Tobie niech będzie chwała przez Chrystusa w Duchu Świętym teraz i na wieki. Amen.
Wszechmogący miłosierny Boże, proszę Cię pokornie w imię Syna Twego, Jezusa Chrystusa, daj mi wytrwałość w dobrem aż do śmierci. Wspieraj mnie i nie dozwól mi oddalać się od Ciebie. Amen.
ZADOŚĆUCZYNIENIE
Należy jak najprędzej wypełnić zadaną pokutę. Jest też wskazane nałożyć sobie samemu jakąś skuteczną pokutę, uzdrawiającą jakiś nałóg lub złe przyzwyczajenie.
Wszelkie krzywdy, wyrządzone bliźnim, należy naprawić i wynagrodzić.Wszelkie zniewagi, wyrządzone Bogu, można naprawić przez gorliwą pobożność i posługiwanie bliźnim, czyniąc uczynki miłosierdzia. Jednym z najlepszych uczynków miłosierdzia jest uzyskanie odpustu zupełnego za zmarłych. Trzeba również codziennie czuwać, aby nie obrazić Boga i bliźniego, unikając wszelkich złych okazji. Postanowienie poprawy ma być konkretne i faktycznie realizowane.
***
Od autora:
Całe życie człowieka ma sens tylko wtedy, gdy realizuje wezwanie Pana Jezusa do doskonałości, która jest świętością: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec Niebieski” (Mt 5,48). Taka jest wola Boża: „uświęcenie człowieka” (por. l Tes 4,3).
Analizując życie ludzi świętych, zauważymy, że oni często korzystali z Sakramentów świętych, ze Spowiedzi św. i Komunii św. Wielu z nich spowiadało się nawet co tydzień. Dla nich grzechy lekkie a nawet niedoskonałości były ciężarem i nieznośną skazą wobec Świętego Boga oraz wielką niewdzięcznością wobec dobroci Bożej. Spowiadali się więc po bardzo dokładnym rachunku sumienia i codziennie pilnie czuwali nad sobą, zdając sobie sprawę z ludzkiej słabości i ułomności.
Kapłani stwierdzają dzisiaj, że bardzo wielu katolików spowiada się bardzo źle, a niektórzy nawet po świętokradzku.
Jakie są przyczyny złej Spowiedzi św.
Zbyt długa przerwa. Powierzchowny rachunek sumienia. Lekceważenie okazji do grzechu i pobłażliwość w powtarzaniu niektórych grzechów. Zaniedbywanie naprawienia wyrządzonej szkody i wynagrodzenia krzywd. Konsekwencją złych Spowiedzi św. jest niegodziwe życie. Innowiercy zarzucają właśnie nam katolikom niemoralne życie i mają dość przykładów, by to udowodnić.
Można powiedzieć z całą pewnością, że ktokolwiek praktykuje w swoim życiu jakieś złe przyzwyczajenie lub jakikolwiek nałóg, ten spowiadał się źle. Sakramenty święte służą bowiem ku uzdrowieniu z najgorszych nawet nałogów, jeśli penitent szczerze współpracuje z łaską Bożą.
W obecnych czasach Kościół katolicki udostępnił swoim wiernym wielki dar miłosierdzia Bożego, który można uzyskać codziennie. Jest to odpust zupełny, który sprowadza taki sam skutek jak Chrzest św. Jednym z warunków uzyskania tego daru jest dobrze odprawiona Spowiedź św., po której można wielokrotnie przyjmować Komunię św., np. codziennie przez cały miesiąc. Tyle też można uzyskać odpustów zupełnych. Dlatego też Kościół zachęca do comiesięcznej Spowiedzi św., ale po dokładnym rachunku sumienia. Temu też celowi ma służyć niniejszy wzór rachunku sumienia, wg którego
należy przygotować się do Spowiedzi św., zwłaszcza po dłuższej przerwie od ostatniej Spowiedzi.
Dzisiaj jest możliwość spowiadania się codziennie w każdym kościele o każdej porze dnia. Instrukcja „Eucharisticum misterium” poucza, że należy spowiadać się poza Mszą św. Niech więc każdy stara się wypełnić jak najlepiej wszystkie warunki wyma